2001 roku - jako poseł opozycyjnego &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; - &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Siemiątkowski&lt;/&gt;. Intencja była czytelna. Szykująca się do objęcia władzy lewica nie chciała, by &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt;, kierowany wówczas przez &lt;name type="person"&gt;Zbigniewa Nowka&lt;/&gt;, sprawdzał &lt;name type="person"&gt;Leszka Millera&lt;/&gt; i jego przyszłych ministrów.<br>Całe zamieszanie z przeglądaniem przez wywiad teczki premiera wiosną tego roku zbiegło się w czasie z dziką lustracją, którą w sejmowych kuluarach urządzili &lt;name type="person"&gt;Belce&lt;/&gt; politycy z &lt;name type="org"&gt;Federacyjnego Klubu Parlamentarnego&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Mariusz Łapiński&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Roman Jagieliński&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Tomasz Mamiński&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;FKP&lt;/&gt; twierdzili na początku maja: &lt;q&gt;"&lt;name type="person"&gt;Krzysztof Janik&lt;/&gt; powiedział nam, że &lt;name type="person"&gt;Marek Belka&lt;/&gt; współpracował ze służbami specjalnymi &lt;name type="place"&gt;PRL&lt;/&gt;"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- &lt;name type="person"&gt;Janik&lt;/&gt; twierdził też, że widział teczkę &lt;name type="person"&gt;Belki&lt;/&gt;, która leżała na jego biurku&lt;/&gt; - opowiadał &lt;name type="person"&gt;Mariusz