Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w politykę nie obniża wiarygodności projektu. - Jeżeli chcielibyśmy odwoływać się do instytucji "haków", w obecnej polityce związane są one raczej z wydarzeniami po 1990 roku - przekonuje.
Najostrzej o projekcie wypowiedział się znany z ostrej krytyki ustawy o IPN prof. Andrzej Romanowski. W liście do "Gazety Wyborczej" przyrównał go do "akcji lustracyjnej Antoniego Macierewicza". Profesor Romanowski odmówił rozmowy z "Rz" na ten temat.
Podstawą prawną działalności grupy jest art. 53 ustawy o IPN, dający dostęp do dokumentów Instytutu m.in. naukowcom i dziennikarzom. Zbigniew Fijak ma nadzieję, że krakowski pomysł zainspiruje inne ośrodki w Polsce do podjęcia podobnych projektów.



Posłowie pracują nad
w politykę nie obniża wiarygodności projektu. - Jeżeli chcielibyśmy odwoływać się do instytucji "haków", w obecnej polityce związane są one raczej z wydarzeniami po 1990 roku - przekonuje.<br>Najostrzej o projekcie wypowiedział się znany z ostrej krytyki ustawy o &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; prof. &lt;name type="person"&gt;Andrzej Romanowski&lt;/&gt;. W liście do &lt;name type="org"&gt;"Gazety Wyborczej"&lt;/&gt; przyrównał go do "akcji lustracyjnej &lt;name type="person"&gt;Antoniego Macierewicza&lt;/&gt;". Profesor &lt;name type="person"&gt;Romanowski&lt;/&gt; odmówił rozmowy z &lt;name type="org"&gt;"Rz"&lt;/&gt; na ten temat.<br>Podstawą prawną działalności grupy jest art. 53 ustawy o &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt;, dający dostęp do dokumentów Instytutu m.in. naukowcom i dziennikarzom. &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Fijak&lt;/&gt; ma nadzieję, że krakowski pomysł zainspiruje inne ośrodki w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; do podjęcia podobnych projektów. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Posłowie pracują nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego