ze szczęścia dziecka, no czemu, no powiedz mi, co?<br>Ciotka Baśka waliła szóstą kawę ze śmietanką w proszku i z cukrem - już nie mogła.., ale jak się bawić, to się bawić, ona bez kawy jest jakaś nieswoja, lubi ogólnie lubi i generalnie zjeść też lubi, lubi placki zwłaszcza z makiem, ma nadzieję, że dadzą jakiś takiś placków do domu - trzeba skorzystać jak już się pieniądze wydało, <orig>krzesny</> zaś już cały czerwony jak świnia, po drugim zawale, a przecież nie będzie sobie niczego odmawiał, galaretka świńska przed nim pływa w occie, że musi łyżką ją jeść i ćmi mocnego w przerwach, on to