Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
okropne. Co jest z wami?
Student wstał, kiwnął na Lucjana i obaj poszli do kuchni.
- Niech pan nie zwraca na to uwagi. On tak udaje. Chce pokazać, że ma przewrażliwiony umysł nadmierną kulturą. To nałogowy morfinista i onanizuje się w dodatku. Bardzo często prowokuje mnie i potem się awanturuje. Nie ma czym się przejmować.
- Dobrze, ale tu nie można wytrzymać. On nie jest tu sam.
- Kładź się pan spać. Przyzwyczaj się pan do takich awantur.
Wrócił do pokoju. Edward najspokojniej w świecie obcinał sobie paznokcie u nóg. Miał minę, jakby nic nie zaszło.
Już nic nie mówiono i student zgasił światło
okropne. Co jest z wami?<br>Student wstał, kiwnął na Lucjana i obaj poszli do kuchni.<br>- Niech pan nie zwraca na to uwagi. On tak udaje. Chce pokazać, że ma przewrażliwiony umysł nadmierną kulturą. To nałogowy morfinista i onanizuje się w dodatku. Bardzo często prowokuje mnie i potem się awanturuje. Nie ma czym się przejmować.<br>- Dobrze, ale tu nie można wytrzymać. On nie jest tu sam.<br>- Kładź się pan spać. Przyzwyczaj się pan do takich awantur.<br>Wrócił do pokoju. Edward najspokojniej w świecie obcinał sobie paznokcie u nóg. Miał minę, jakby nic nie zaszło.<br>Już nic nie mówiono i student zgasił światło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego