się okazało, że dla niej już nie starczy - Natalia musiała szybko czymś się pocieszyć i dlatego usmażyła jajko na grzance z kroplą ketchupu pośrodku, która to potrawa nosiła u Borejków nazwę "Cyklop".<br>Kuchnia była już pełna wrzawy i kłębów dymu oraz pary, a Pyza i Tygrysek zaczęły się kłócić, kto ma więcej i dlaczego to jest niesprawiedliwe. Używały przy tym epitetów dość niewyszukanych, więc Gabrysia, która jeszcze nie ochłonęła po przykrej kłótni polityków w telewizorze, oświadczyła stanowczo, że spory i dyskusje też można prowadzić w sposób kulturalny, na przykład, zaczynając każdą kwestię od uprzejmego zwrotu: "Przepraszam bardzo, jestem innego zdania", lub