Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.19
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
pensjonariuszy Dziennego Domu Opieki Społecznej nie tylko spektakl teatralny, ale i program złożony z uroczystych wierszyków i piosenek. Po spektaklu babcie i dziadkowie przyjęli moc serdecznych życzeń i zostali zaproszeni na poczęstunek.
Maria Sabor ma troje wnucząt, jednego prawnuka i twierdzi, że w roli babci czuje się wspaniale. - Najstarsza wnuczka ma 23 lata, najmłodsza dziesięć. Dzieci dają dużo radości i zadają wiele pytań. Dla nich najbardziej niezrozumiałe jest to, że babcia też kiedyś była małą dziewczynką - opowiada pani Maria. - Z jedną wnuczką miałam ciekawą, ale i zarazem niebezpieczną przygodę. Nakrzyczała na nią mama, więc postanowiła przyjechać do mnie. Miała wtedy cztery
pensjonariuszy Dziennego Domu Opieki Społecznej nie tylko spektakl teatralny, ale i program złożony z uroczystych wierszyków i piosenek. Po spektaklu babcie i dziadkowie przyjęli moc serdecznych życzeń i zostali zaproszeni na poczęstunek.<br>Maria Sabor ma troje wnucząt, jednego prawnuka i twierdzi, że w roli babci czuje się wspaniale. - Najstarsza wnuczka ma 23 lata, najmłodsza dziesięć. Dzieci dają dużo radości i zadają wiele pytań. Dla nich najbardziej niezrozumiałe jest to, że babcia też kiedyś była małą dziewczynką - opowiada pani Maria. - Z jedną wnuczką miałam ciekawą, ale i zarazem niebezpieczną przygodę. Nakrzyczała na nią mama, więc postanowiła przyjechać do mnie. Miała wtedy cztery
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego