Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
poddane temu zabiegowi z rok lub dwa temu! Ale poradziłam sobie, potem zabrałam Adama z ratusza i pojechaliśmy do mnie. Milaśno było, nie ma co :))) Później zahaczyliśmy o Adama dom i popędziliśmy na jego trening w hokeja na trawie. Popatrzyłam sobie jak Adam, Trela, Wertun i ich koledzy (i koleżanka!) machali laskami (jeden to nawet swoją za sobą ciągnął), ale zmarzłam, więc Adam zrezygnował z części dalszej gry i pojechaliśmy do GM, gdzie ulokowaliśmy się z Pat i Łukaszem w pizzy hut. Znowu wpadam w długi, ale co tam, przyzwyczaiłam się już :) Wracając weszliśmy od tyłu (!) i szczęśliwie dotarliśmy wszyscy do
poddane temu zabiegowi z rok lub dwa temu! Ale poradziłam sobie, potem zabrałam Adama z ratusza i pojechaliśmy do mnie. <orig>Milaśno</> było, nie ma co <emot>:)))</> Później zahaczyliśmy o Adama dom i popędziliśmy na jego trening w hokeja na trawie. Popatrzyłam sobie jak Adam, Trela, Wertun i ich koledzy (i koleżanka!) machali laskami (jeden to nawet swoją za sobą ciągnął), ale zmarzłam, więc Adam zrezygnował z części dalszej gry i pojechaliśmy do GM, gdzie ulokowaliśmy się z Pat i Łukaszem w pizzy hut. Znowu wpadam w długi, ale co tam, przyzwyczaiłam się już <emot>:)</> Wracając weszliśmy od tyłu (!) i szczęśliwie dotarliśmy wszyscy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego