Tunezja to kocie państwo. Jest ich tam mnóstwo. Nosiłam więc przy sobie niedojedzone kanapki i karmiłam napotkane koty.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;A jak oceniasz tamtejszą kuchnię?&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- Jest fantastyczna. Ja, co prawda, nie jadam mięsa, nie więc wszystkiego próbowałam, ale ryby i inne owoce morza były wspaniałe. Znakomite były też przystawki, na przykład chleb maczany w oliwie z ostrą papryką. To podobno zaostrza apetyt i rzeczywiście, apetyty nam dopisywały!&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;Nie liczysz kalorii?&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- Absolutnie nie!&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;Potrafisz docenić dobrą kuchnię; a czy sama w domu też gotujesz?&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- Prawie codziennie. Kiedyś miałam dwie lewe ręce, nie potrafiłam usmażyć jajecznicy. Ale jak się z kimś mieszka - a ja mieszkam