Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w chwili śmierci człowiek zamieniałby się w nieboszczyka i zawsze byłoby tak: człowiek żyje, a nieboszczyk nie żyje. Jeden z drugim nie ma nic wspólnego. Tymczasem śmierć jest tragedią, i jest tragedią nie dlatego, że ktoś przestaje istnieć, tylko dlatego, że każda świadomość próbuje zawsze wykroczyć poza czas swego trwania.

magda@nous.czyli.umysł
To prawda, istnieje ten problem. Chcielibyśmy żyć dłużej. Zawsze nam za mało. I w tym jesteśmy wyjątkowi. Jak pisze Levinas, nie jesteśmy biernym bytem, tylko czynnym. On to mówi inaczej, exister, existant, ale machnijmy ręką na te subtelności. Ma rację, że nie wyczerpujemy się w tym, czym
w chwili śmierci człowiek zamieniałby się w nieboszczyka i zawsze byłoby tak: człowiek żyje, a nieboszczyk nie żyje. Jeden z drugim nie ma nic wspólnego. Tymczasem śmierć jest tragedią, i jest tragedią nie dlatego, że ktoś przestaje istnieć, tylko dlatego, że każda świadomość próbuje zawsze wykroczyć poza czas swego trwania.<br><br>magda@nous.czyli.umysł<br>To prawda, istnieje ten problem. Chcielibyśmy żyć dłużej. Zawsze nam za mało. I w tym jesteśmy wyjątkowi. Jak pisze Levinas, nie jesteśmy biernym bytem, tylko czynnym. On to mówi inaczej, exister, existant, ale machnijmy ręką na te subtelności. Ma rację, że nie wyczerpujemy się w tym, czym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego