Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
podczas piątkowego wernisażu. Jego bohaterką była malarka Marianna Beleć Kuskowska.
Pretekstem do zorganizowania retrospektywnej wystawy były urodziny artystki. W Jatkach można oglądać prace Marianny Beleć Kuskowskiej począwszy od grafik powstałych w latach 60., po płótna pachnące jeszcze świeżością.
"Dziwne" - pomyślałam, widząc obrazy pani Marianny. Dziwne - to znaczy tajemnicze, pełne jakiejś magii, znaków, baśniowości. Jakby wymknęły się czasowi, ograniczeniom przestrzeni. Obrazy - metafory. Pejzaże ze snów. Światy pozornego bezruchu albo raczej niezauważalnego ruchu.
Jest w nich kobieca subtelność, delikatne muśnięcie świata, nostalgia. Jest oszczędność rekwizytów, a jednocześnie dbałość o detale, dopracowanie każdego szczegółu. Jest wielki spokój, stanowczy umiar, wyzbycie się wszelkich emocji w
podczas piątkowego wernisażu. Jego bohaterką była malarka Marianna Beleć Kuskowska.<br>Pretekstem do zorganizowania retrospektywnej wystawy były urodziny artystki. W Jatkach można oglądać prace Marianny Beleć Kuskowskiej począwszy od grafik powstałych w latach 60., po płótna pachnące jeszcze świeżością.<br>"Dziwne" - pomyślałam, widząc obrazy pani Marianny. Dziwne - to znaczy tajemnicze, pełne jakiejś magii, znaków, baśniowości. Jakby wymknęły się czasowi, ograniczeniom przestrzeni. Obrazy - metafory. Pejzaże ze snów. Światy pozornego bezruchu albo raczej niezauważalnego ruchu.<br>Jest w nich kobieca subtelność, delikatne muśnięcie świata, nostalgia. Jest oszczędność rekwizytów, a jednocześnie dbałość o detale, dopracowanie każdego szczegółu. Jest wielki spokój, stanowczy umiar, wyzbycie się wszelkich emocji w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego