Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
zdała na germanistykę i chciała się gdzieś przez rok zaczepić.
Dorota układa teksty o Jasiu, o koniczku, o miłości. Ale nigdy ich nie podpisuje.
- Jak piosenka jest podpisana, to mi się wydaje, że już nie jest ludowa - Zosia zbiera stare śpiewniki. Pożółkłe książeczki znoszą jej śpiewaczki z "Wianków".
- Czasem bierzemy magnetofon na przeglądy. Nagrywamy inne zespoły i coś tam sobie z tego wysupłujemy - mówi Dorota, która wymyśliła nazwę zespołu.
Na początku grała na skrzypcach, ale przyszedł Jasiu i rzuciła instrument, bo grał lepiej.
Jan Pietr z Bystrego Osady ma konia Bucka i żyje z 4 ha ziemi. - Ale jakie ma zawsze
zdała na germanistykę i chciała się gdzieś przez rok zaczepić.<br>Dorota układa teksty o Jasiu, o koniczku, o miłości. Ale nigdy ich nie podpisuje.<br>- &lt;q&gt;Jak piosenka jest podpisana, to mi się wydaje, że już nie jest ludowa&lt;/&gt; - Zosia zbiera stare śpiewniki. Pożółkłe książeczki znoszą jej śpiewaczki z &lt;name type="org"&gt;"Wianków"&lt;/&gt;.<br>- &lt;q&gt;Czasem bierzemy magnetofon na przeglądy. Nagrywamy inne zespoły i coś tam sobie z tego wysupłujemy&lt;/&gt; - mówi Dorota, która wymyśliła nazwę zespołu.<br>Na początku grała na skrzypcach, ale przyszedł Jasiu i rzuciła instrument, bo grał lepiej.<br>Jan Pietr z Bystrego Osady ma konia Bucka i żyje z 4 ha ziemi. - &lt;q&gt;Ale jakie ma zawsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego