że magnetofon zarejestrował dokładnie takie same wahania częstotliwości sygnału pochodzącego od pola elektromagnetycznego sieci. &lt;q&gt;- To pozwala stwierdzić, że nagranie jest autentyczne&lt;/&gt; - oznajmił biegły. Jego zdaniem, świadczy to również o tym, że w nagraniu nie dokonywano żadnych ingerencji.<br>Obrona pytała, jakie znaczenie ma częstotliwość sieci energetycznej z lipca 2002 r. skoro magnetofon zasilały baterie. Ekspert odparł, że sygnał pola energetycznego wysyłany przez inne urządzenia jest tak silny, że rejestrują go nawet magnetofony, które akurat nie są zasilane przez prąd. Obrona dopytywała też, skąd wzięło się aż 27 różnic między stenogramem rozmowy zarejestrowanej przez magnetofon cyfrowy a stenogramem rozmowy spisanej z taśmy (w