Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
jest jednym z tych bezinteresownych przyjaciół Polski, jakich
wielu dane mi było poznać podczas z górą sześciu lat pracy w Nowym Jorku.
Doradca kolejnych prezydentów USA, prezes nowojorskiego Instytutu
Administracji Publicznej (dziś już na emeryturze), Amerykanin bez
jakichkolwiek polskich korzeni, służył pomocą w tworzeniu Krajowej Szkoły
Administracji Publicznej w Warszawie, mającej kształcić najwyżej
kwalifikowanych i apolitycznych urzędników państwowych. Było to wkrótce po
upadku komunizmu, Polska i "Solidarność" były jeszcze na pierwszych
stronach gazet, a sympatia najlepszych ludzi tego kraju - poważnie
traktujących podstawowe wartości amerykańskie, takie jak wolność,
sprawiedliwość, poleganie na własnych siłach - była niezmiennie z nami.
"Apolityczni urzędnicy nie związani z
jest jednym z tych bezinteresownych przyjaciół Polski, jakich<br>wielu dane mi było poznać podczas z górą sześciu lat pracy w Nowym Jorku.<br>Doradca kolejnych prezydentów USA, prezes nowojorskiego Instytutu<br>Administracji Publicznej (dziś już na emeryturze), Amerykanin bez<br>jakichkolwiek polskich korzeni, służył pomocą w tworzeniu Krajowej Szkoły<br>Administracji Publicznej w Warszawie, mającej kształcić najwyżej<br>kwalifikowanych i apolitycznych urzędników państwowych. Było to wkrótce po<br>upadku komunizmu, Polska i "Solidarność" były jeszcze na pierwszych<br>stronach gazet, a sympatia najlepszych ludzi tego kraju - poważnie<br>traktujących podstawowe wartości amerykańskie, takie jak wolność,<br>sprawiedliwość, poleganie na własnych siłach - była niezmiennie z nami.<br>"Apolityczni urzędnicy nie związani z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego