wyrywa się nieregulaminowe, ale tak głęboko rosyjsko-szoferskie:<br>- &lt;foreign&gt;Nu, pajechali...&lt;/foreign&gt;<br>To Gagarin. Dla niego skończył się stan nerwowego napięcia, wyczekiwania, próba odporności psychicznej. Wreszcie mu ulżyło. Wreszcie zaczęło się konkretne wypełnianie ZADANIA. &lt;page nr=20&gt;<br>Na żółtopomarańczowym słupie ognia rakieta powoli się uniosła, przez moment zasłoniły ją chmury dymu, wychyliła się z nich majestatycznie i poszybowała w górę.. Jurij Gagarin zaczął swoją historyczną podróż.<br>A oto fragmenty nagranych na taśmę dialogów prowadzonych przez kosmonautę i centrum kierowania lotem, które miało kryptonim "Zorza".<br>Zorza: Wszyscy życzymy szczęśliwego powrotu. Wszystko normalnie.<br>Gagarin: Do widzenia, do rychłego spotkania, drodzy przyjaciele!<br>Zorza: Do widzenia, do rychłego spotkania!<br>Gagarin