Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.31
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Jaślanek takie lekceważenie odbiera związkom członków. - Ludzie mówią, co będę należał, jak wy nic nie możecie - mówi szefowa związku.
Inaczej jest w Enei. - Jesteś-my najliczniejszym związkiem, to my dyktujemy warunki. Ale za sobą czujemy siłę Solidarności. Nam łatwiej walczyć o pracownika - przyznaje Kępiszak. Choć i on narzeka na kolejne ,,majstrowania'' przy ustawie o związkach. Wszystko przez silne lobby pracodawców, które naciska na rząd i Sejm i w konsekwencji prowadzi do ograniczenia roli związków. - Pracodawcy traktują związki jak wroga. My wcale nie czujemy się wolni, co gwarantował nam pierwszy z sierpniowych postulatów - mówi Jaślanek.

Bez partyjnych fachowców

Niemal wszyscy mówią o
Jaślanek takie lekceważenie odbiera związkom członków. - Ludzie mówią, co będę należał, jak wy nic nie możecie - mówi szefowa związku. <br>Inaczej jest w Enei. - Jesteś-my najliczniejszym związkiem, to my dyktujemy warunki. Ale za sobą czujemy siłę Solidarności. Nam łatwiej walczyć o pracownika - przyznaje Kępiszak. Choć i on narzeka na kolejne ,,majstrowania'' przy ustawie o związkach. Wszystko przez silne lobby pracodawców, które naciska na rząd i Sejm i w konsekwencji prowadzi do ograniczenia roli związków. - Pracodawcy traktują związki jak wroga. My wcale nie czujemy się wolni, co gwarantował nam pierwszy z sierpniowych postulatów - mówi Jaślanek.<br><br>&lt;tit&gt;Bez partyjnych fachowców&lt;/&gt;<br><br>Niemal wszyscy mówią o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego