Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
w nocy imiona?

Kochasz - nie kochasz? Mów!
Trzeba tak wielu słów,
Aby móc przemilczeć to jedno
Słowo, przy którym znów
Nasze wargi na zawsze zbledną.

Księżyc nie twój, nie mój,
Czuwaj, przeczuwaj, czuj,
Co nam ześle ta jasność nowa
I ten daleki znój,
Który ludzkie pomieszał słowa.

Może to tylko mak,
Może miłości znak,
A może jakaś tajemnica?
Odpowiedz: nie czy tak?
Czy mam zapytać księżyca?



PRZEMIANY
Znużeni bezpotrzebą męki i nędzy ziemian
Oddaliśmy swe byty na łup dowolnych przemian,
Oddaliśmy swe dusze na pastwę mgieł i widm,
Wplątaliśmy swe trwania w próżni zachłanny rytm.
Przemgleni, przetopieni, suniemy skroś przestrzeni,
Nad
w nocy imiona?<br><br>Kochasz - nie kochasz? Mów!<br>Trzeba tak wielu słów,<br> Aby móc przemilczeć to jedno<br>Słowo, przy którym znów<br> Nasze wargi na zawsze zbledną.<br><br>Księżyc nie twój, nie mój,<br>Czuwaj, przeczuwaj, czuj,<br> Co nam ześle ta jasność nowa<br>I ten daleki znój,<br> Który ludzkie pomieszał słowa.<br><br>Może to tylko mak,<br>Może miłości znak,<br> A może jakaś tajemnica?<br>Odpowiedz: nie czy tak?<br> Czy mam zapytać księżyca?&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PRZEMIANY&lt;/&gt;<br>Znużeni bezpotrzebą męki i nędzy ziemian<br>Oddaliśmy swe byty na łup dowolnych przemian,<br>Oddaliśmy swe dusze na pastwę mgieł i widm,<br>Wplątaliśmy swe trwania w próżni zachłanny rytm.<br>Przemgleni, przetopieni, suniemy skroś przestrzeni,<br>Nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego