na imprezę, miałam wrażenie, że robiła wszystko, aby mi udowodnić, że zgodnie z jej przewidywaniami, ludzie są nudni i źle do niej nastawieni.<br>Takie poczucie przegranej towarzyszy osobom nie przez przypadek nazywanym w analizie transakcyjnej (jednej z teorii osobowości i interakcji ludzi) "przegrywającymi". Zamiast żyć w zgodzie ze sobą i maksymalnie wykorzystywać własne możliwości, wciąż oskarżają innych, jednocześnie usprawiedliwiając siebie. Zamiast rzeczywistością, której z założenia nie akceptują, żyją fikcją i nieustannymi rozważaniami: "Co by było, gdyby życie potoczyło się inaczej i gdyby na przykład któregoś dnia pojawił się nienagannie ubrany Hubert Urbański (razem z milionem oczywiście)". Oprócz wszystkich pozytywnych, ale, niestety