na niego? I znowu próba odpowiedzi w duchu oczywistości i<br>banalności: człowiek obdarzony dużą wrażliwością estetyczną, zajmujący spontanicznie, bezwiednie postawę estetyczną traktuje widok z<br>okna jako skomponowaną przez naturę strukturę artystyczną;<br>obramowanie okna zaś stwarza aktualizację nawyku, by podziwiać to, co<br>zostało ujęte w ramy, jak ma to miejsce w malarstwie (zresztą, owa<br>ramowość ma miejsce w każdym rodzaju sztuki: "ramy" stwarza konwencja<br>literacka, teatr, forma muzyczna). A jednak - ileż to z estetyczności<br>narzuca odbiorcy piękna przyrody owo zróżnicowanie piękna widoków:<br>góry, morze, las, łąka, silne światło południowe, noc, wiosna, zima,<br>deszcz, burza, rośliny, zwierzęta czy wreszcie widok z okna miejski