Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 7/8
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
We Wrocławiu zetknął się ze środowiskiem plastycznym, oglądał wystawy. I historia przestała go interesować. Podjął ważną decyzję. Czas na zmianę kierunku studiów.
Dostał się na wydział konserwatorski Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.
- To były wspaniałe studia, bo powróciłem do plastyki - wspomina. - Na pierwszym roku miałem rysunek, także grafikę i malarstwo. Było wspaniale.
Potem jednak zaczęła rzeczywistość skrzeczeć. Z jednej strony coraz więcej w programie kształcenia treści związanych z konserwatorstwem, a więc problemów technologicznych. Coraz bardziej uświadamiał sobie, że konserwatorstwo to żmudna, drobiazgowa praca nad detalem. Nie ma tu rozmachu rzeźby, kolorystyki malarstwa, precyzji kreski. Z drugiej strony wabił świat. Młodzi
We Wrocławiu zetknął się ze środowiskiem plastycznym, oglądał wystawy. I historia przestała go interesować. Podjął ważną decyzję. Czas na zmianę kierunku studiów.<br>Dostał się na wydział konserwatorski Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.<br>&lt;q&gt;- To były wspaniałe studia, bo powróciłem do plastyki&lt;/&gt; - wspomina. &lt;q&gt;- Na pierwszym roku miałem rysunek, także grafikę i malarstwo. Było wspaniale.&lt;/&gt;<br>Potem jednak zaczęła rzeczywistość skrzeczeć. Z jednej strony coraz więcej w programie kształcenia treści związanych z konserwatorstwem, a więc problemów technologicznych. Coraz bardziej uświadamiał sobie, że konserwatorstwo to żmudna, drobiazgowa praca nad detalem. Nie ma tu rozmachu rzeźby, kolorystyki malarstwa, precyzji kreski. Z drugiej strony wabił świat. Młodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego