jak zrozumieli!<br>Potem oddzielili osobno tych żołnierzy, którzy rzucili swoje karabiny, i osobno tych, którzy wrócili z karabinami. I do tych ostatnich zwrócił się generał z taką mową:<br>- Cześć wam za to, że zachowaliście broń. Bohaterów prawdziwych poznaje się nie w powodzeniu, ale w porażce.<br>- Patrzcie, są tu ci dwaj malcy! - zawołał pułkownik saperów. - Niech żyją dzielni bracia Waligóra i Wyrwidąb!<br>Od tej pory Felek został Waligórą, a Maciuś Wyrwidębem. I już inaczej o nich nie mówili:<br>- Ej, Waligóra, przynieś no wody!<br>- Te, Wyrwidąb, dorzuć drew do ognia!<br>I oddział pokochał swoich chłopaków.<br>Tu na wypoczynku dowiedzieli się, że minister wojny