Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
dalszym ciągu dla wielu polityków oznaczają to samo, co po prostu "głupia". Jeśli dziewczyna pozwoli tak się zaszufladkować - przepadła.
- Ci, którzy przychodzą do biura po raz pierwszy, traktują mnie jak panienkę do robienia notatek i parzenia kawy - mówi Joasia. - Wczoraj powiedziałam pewnemu panu, że jeśli myśli, że jestem tu, aby malować sobie paznokcie, jest w głębokim błędzie. Gdy w dodatku okazało się, że merytorycznie wiem więcej niż on, wyszedł zdruzgotany.
Takie przykłady można mnożyć. Pewien dziennikarz w podsumowaniu roku 1993 zamieścił zdjęcie Renaty z podpisem: "Wyborcy najwyraźniej pomylili wybory parlamentarne z wyborami Miss Polonia". Potem, gdy poznał ją jako aktywną, kompetentną parlamentarzystkę
dalszym ciągu dla wielu polityków oznaczają to samo, co po prostu "głupia". Jeśli dziewczyna pozwoli tak się zaszufladkować - przepadła.<br>- Ci, którzy przychodzą do biura po raz pierwszy, traktują mnie jak panienkę do robienia notatek i parzenia kawy - mówi Joasia. - Wczoraj powiedziałam pewnemu panu, że jeśli myśli, że jestem tu, aby malować sobie paznokcie, jest w głębokim błędzie. Gdy w dodatku okazało się, że merytorycznie wiem więcej niż on, wyszedł zdruzgotany. <br>Takie przykłady można mnożyć. Pewien dziennikarz w podsumowaniu roku 1993 zamieścił zdjęcie Renaty z podpisem: "Wyborcy najwyraźniej pomylili wybory parlamentarne z wyborami Miss Polonia". Potem, gdy poznał ją jako aktywną, kompetentną parlamentarzystkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego