Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
ściśniętym gardle
Rozmawiają ZYGMUNT KAŁUŻYŃSKI i TOMASZ RACZEK
Tomasz Raczek: - Panie Zygmuncie, co pan myśli o "Panu Tadeuszu"?
Zygmunt Kałużyński: - Kłopotliwe pytanie, panie Tomaszu. Czy my w ogóle mamy prawo wypowiadać się o tym, zważywszy, że to jest święto narodowe? Narzekający krytyk może wyglądać jakby krytykował mszę, że nie dość malownicza albo że sztandary podczas święta narodowego wisiały krzywo. Możemy się narazić na zarzut, że umyślnie się czepiamy, żeby się wyróżnić na tle ogólnego entuzjazmu.
TR: - Ale przecież inni krytycy nie odmawiają recenzowania filmu "Pan Tadeusz". Przeciwnie, chętnie wypowiadają się i chwalą, że to dzieło wybitne, jedno z najdoskonalszych w dorobku
ściśniętym gardle<br>Rozmawiają ZYGMUNT KAŁUŻYŃSKI i TOMASZ RACZEK<br>&lt;who5&gt;Tomasz Raczek: - Panie Zygmuncie, co pan myśli o "Panu Tadeuszu"?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Zygmunt Kałużyński: - Kłopotliwe pytanie, panie Tomaszu. Czy my w ogóle mamy prawo wypowiadać się o tym, zważywszy, że to jest święto narodowe? Narzekający krytyk może wyglądać jakby krytykował mszę, że nie dość malownicza albo że sztandary podczas święta narodowego wisiały krzywo. Możemy się narazić na zarzut, że umyślnie się czepiamy, żeby się wyróżnić na tle ogólnego entuzjazmu.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;TR: - Ale przecież inni krytycy nie odmawiają recenzowania filmu "Pan Tadeusz". Przeciwnie, chętnie wypowiadają się i chwalą, że to dzieło wybitne, jedno z najdoskonalszych w dorobku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego