zasadę taką:<br>Co twoje, to nie moje.<br><br>Wróg trzymał się daleko,<br>Bo wroga król odstraszył.<br>A ty czy pijesz mleko?<br>Czy jadasz dużo kaszy?</><br><br><div1><tit1>BARAN</><br>Przyszedł baran do barana<br>I powiada: "Proszę pana,<br>Nogi bolą mnie od rana,<br>Pan mnie weźnie na barana."<br><br>Baran tylko głową kręci:<br>"Nosić pana nie mam chęci,<br>Ale znam pewnego wilka,<br>Który nosił razy kilka."<br><br>Trwoga padła na barany:<br>"Dobrze pomyśl, mój kochany,<br>Wiesz, co było swego czasu?<br>Nie wywołuj wilka z lasu!"<br><br>Baran słysząc to zbaraniał,<br>Baran dłużej się nie wzbraniał,<br>I - choć rzecz to niesłychana -<br>Wziął barana na barana.</><br><br><div1><tit1>BRUDAS</><br>Józio oświadczył: "Woda mi zbrzydła