Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
niekochana Jadwiga.

"Raczej ciało niepieszczone wilkom rzucić w bór za borem,
Niż nie zaznać pieszczoty choćby nawet z potworem!'' -

I wypełznął czerw spod ziemi zwilgotniałym pyskiem czynny.
"Ot ja ciebie popieszczę! Ot ja właśnie - nikt inny!'' -

Obejrzała się na drogę i na tuman poza drogą.
"Oprócz ciebie na świecie nie mam, czerwiu, nikogo!''

Legła przy nim na murawie, głowę wsparła
o kamiążek,
Miała kilka pierścieni i łez kilka i wstążek.

"Owom - twoja! Pieść do syta! Nie szczędź w lesie mego ciała!
Jam tu przyszła nie po to, bym się sama ostała...''

Wiatr warkocze jej z ramienia na to drugie ramię przesuł
niekochana Jadwiga.<br><br>"Raczej ciało niepieszczone wilkom rzucić w bór za borem,<br> Niż nie zaznać pieszczoty choćby nawet z potworem!'' -<br><br>I wypełznął czerw spod ziemi zwilgotniałym pyskiem czynny.<br> "Ot ja ciebie popieszczę! Ot ja właśnie - nikt inny!'' -<br><br>Obejrzała się na drogę i na tuman poza drogą.<br> "Oprócz ciebie na świecie nie mam, czerwiu, nikogo!''<br><br>Legła przy nim na murawie, głowę wsparła<br> o kamiążek,<br> Miała kilka pierścieni i łez kilka i wstążek.<br><br>"Owom - twoja! Pieść do syta! Nie szczędź w lesie mego ciała!<br> Jam tu przyszła nie po to, bym się sama ostała...''<br><br>Wiatr warkocze jej z ramienia na to drugie ramię przesuł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego