Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
Och, ty jesteś podły jak zawsze. Jesteś wampirem, który żył moim sercem życie całe i ssał to biedne, opuszczone moje serce jak ohydna pijawka!
Brak jej tchu, łapie się za serce. Zabawnisia zrywa się i podtrzymuje ją. Król wstaje i uderza pięścią w stół
KRÓL
Milczeć! Kwoki! Teraz ja tu mam głos.
Do Joanny
Czy nie poznajesz mnie?
Pauza
JOANNA
po chwili, oparta o Zabawnisię
To ty, Ryszardzie?!
KRÓL
Tak - to ja. Nie wiedziałem, że takiego masz syna. To ścierwo, a nie człowiek. To bezduszny automat, a nie mężczyzna. To jadowita ślina, wypluta przez wasze zgniłe społeczeństwo! To - ja nie wiem
Och, ty jesteś podły jak zawsze. Jesteś wampirem, który żył moim sercem życie całe i ssał to biedne, opuszczone moje serce jak ohydna pijawka!<br> Brak jej tchu, łapie się za serce. Zabawnisia zrywa się i podtrzymuje ją. Król wstaje i uderza pięścią w stół<br> KRÓL<br>Milczeć! Kwoki! Teraz ja tu mam głos.<br> Do Joanny<br>Czy nie poznajesz mnie?<br> Pauza<br> JOANNA<br> po chwili, oparta o Zabawnisię<br>To ty, Ryszardzie?!<br> KRÓL<br>Tak - to ja. Nie wiedziałem, że takiego masz syna. To ścierwo, a nie człowiek. To bezduszny automat, a nie mężczyzna. To jadowita ślina, wypluta przez wasze zgniłe społeczeństwo! To - ja nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego