kobieta straciła przytomność, a w panujących warunkach karetka pogotowia nie miałaby szans dotarcia do wysoko położonego domu. Ratownicy dotarli do chorej wraz z lekarzem, który stwierdził ostre zapalenie płuc.<br>Niestety, nie maleje zagrożenie ze strony właścicieli skuterów śnieżnych. Okazuje się, że nowotarżanie upodobali sobie rejon Długiej Polany i Turbacza. - Nie mamy nic przeciw poruszaniu się skuterem śnieżnym, lecz nie wolno w ten sposób szaleć w miejscu, gdzie jest tyle ludzi! - tłumaczy Józef Różański z Grupy Podhalańskiej GOPR. - Jeśli ktoś chce rozwijać wielkie prędkości - niech jeździ na lotnisku czy za szpitalem, gdzie są duże przestrzenie i mały ruch. Co gorsze, upominani podszywają