Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
Sytek tłumaczył jednak, że na razie pieniędzy nie odda, bo doszły do niego sygnały o podejrzanej reputacji ukraińskiej firmy. Nie wiadomo, na co wydawano pieniądze kontrahenta, przez wiele miesięcy przetrzymywane na koncie spółki Kotlin (w tym czasie toczyła się już kampania wyborcza do parlamentu, a Tadeusz Sytek starał się o mandat - bez powodzenia). Cukier sprzedawano też w ramach tzw. rozliczeń wiązanych. Jednym ze sposobów obniżania faktycznej ceny sprzedaży były "dżentelmeńskie umowy" między biznesmenami a cukrowniami. Znany jest przypadek firmy A., która kupowała cukier po aktualnej cenie rynkowej, a równocześnie przedstawiała wytwórni fakturę za inne usługi. W ten sposób cukrownia nie łamała
Sytek tłumaczył jednak, że na razie pieniędzy nie odda, bo doszły do niego sygnały o podejrzanej reputacji ukraińskiej firmy. Nie wiadomo, na co wydawano pieniądze kontrahenta, przez wiele miesięcy przetrzymywane na koncie spółki Kotlin (w tym czasie toczyła się już kampania wyborcza do parlamentu, a Tadeusz Sytek starał się o mandat - bez powodzenia). Cukier sprzedawano też w ramach tzw. rozliczeń wiązanych. Jednym ze sposobów obniżania faktycznej ceny sprzedaży były "dżentelmeńskie umowy" między biznesmenami a cukrowniami. Znany jest przypadek firmy A., która kupowała cukier po aktualnej cenie rynkowej, a równocześnie przedstawiała wytwórni fakturę za inne usługi. W ten sposób cukrownia nie łamała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego