tam wybieram, do Château de Vauvenargues, XIV wiek, prawda? Sporo pani o tym wszystkim wie...<br>- To dobrze, że się pan tam wybiera. Tamtędy się idzie do jaskini...<br>Trochę się przestraszyłem. Ja byłem entuzjastą tej sprawy, to prawda, ale zbierałem te wszystkie wiadomości dla celów czysto hobbystycznych. Ale ona to pewno maniaczka, siedzi w tych wszystkich książkach, stara panna, nie ma co robić, to sobie wbiła do głowy jakieś cudactwa...<br>Uśmiechnęła się i nagle wydała mi się zupełnie młoda. Nie mogła jeszcze mieć czterdziestki, ale fatalnie się ubierała i była mocno zniszczona. Czym? Pracą w bibliotece?<br>- Mamy jeszcze chwilę, prawda? To niech