nich dużą estymą, jego rzeźbę postawiono przed ratuszem w Regensburgu, wiele figur zdobi kościoły. Na Zachodzie nikt nie pyta. Śledzia, czy jest ludowy, czy też profesjonalny. Ale rzeźby Śledzia rzeczywiście odbiegają od charakteru naszych świątków. "Nasze" są statyczne, a Śledzia rozsadza ekspresja, ruch, dynamika. Klimat tych rzeźb wydaje się bliższy manieryzmowi hiszpańskiemu, ekstatyczności El Greco. Rzeźba, uwolniona od wzorów kapliczkowych, tworzona z własnej potrzeby, wyraża osobowość twórcy, a nie przyzwyczajenia środowiska. Rozsadza zastane kategorie.<br> <br>Helena Szczypawka-Ptaszyńska <br>(1897-1977), Mościska, k. Grójca<br>Maleńka, serdeczna, dobra. Pochowała czterech mężów. Gdy została sama, pocieszała się rzeźbieniem. Hodowała, podobnie jak jej rodzice, świnki, ale