Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
okazji, która się oparła o sąd, zeznawano wobec sędziego,, nie głupi narazić się na kalectwo lub zgniecenie, wieje więc z drogi toczącego się z trzaskiem mebla. Rezultat? Przeprowadzka trwa siedem dni i Departament musi następnie zdobyć większość mebli na nowo.
Idźmy dalej. Niepojętym dla nas a olbrzymim w swoich rozmiarach marnotrawstwem są kampanie zorganizowanych powitań różnych wielkości socjalistycznego obozu. Przyjeżdża więc Ulbricht i wyganiają dziesiątki i setki tysięcy ludzi na ulice dla "spontanicznego powitania". Albo Tiereszkowa. Jak się to robi? Znowu "odgórny plan". Dzieli się na odcinki ulice, którymi "znakomity gość" ma przejeżdżać i te odcinki przydziela się dzielnicowym komitetom partyjnym
okazji, która się oparła o sąd, zeznawano wobec sędziego,, nie głupi narazić się na kalectwo lub zgniecenie, wieje więc z drogi toczącego się z trzaskiem mebla. Rezultat? Przeprowadzka trwa siedem dni i Departament musi następnie zdobyć większość mebli na nowo.<br>Idźmy dalej. Niepojętym dla nas a olbrzymim w swoich rozmiarach marnotrawstwem są kampanie zorganizowanych powitań różnych wielkości socjalistycznego obozu. Przyjeżdża więc Ulbricht i wyganiają dziesiątki i setki tysięcy ludzi na ulice dla "spontanicznego powitania". Albo Tiereszkowa. Jak się to robi? Znowu "odgórny plan". Dzieli się na odcinki ulice, którymi "znakomity gość" ma przejeżdżać i te odcinki przydziela się dzielnicowym komitetom partyjnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego