Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
nie chce strzelać. Cały czas szwargotali, że Hitler kaput. Może ich jednak wezmą do niewoli? Chyba nie wszystkich rozstrzeliwują, gdyby ten nasz nie strzelał przez okno...
Marta wróciła znów myślą do trupów przed kuchennym gankiem. Cieszą się, że Hania wróciła, a przecież w każdej chwili może znów wpaść grupa rozbitków, maruderów. Zobaczą martwych kolegów i... Postanowiła nie zdradzać swoich myśli, będzie, co ma być. Jesteśmy zdani na los. Surma stwierdził, że póki co, trzeba się kłaść, odpocząć. Nie wiadomo, ile czasu pozostało im na sen, lepiej korzystać z chwilowej ciszy. Nikt jakoś nie wyraził chęci odejścia stąd. Razem, w jadalni, było
nie chce strzelać. Cały czas szwargotali, że Hitler kaput. Może ich jednak wezmą do niewoli? Chyba nie wszystkich rozstrzeliwują, gdyby ten nasz nie strzelał przez okno...<br> Marta wróciła znów myślą do trupów przed kuchennym gankiem. Cieszą się, że Hania wróciła, a przecież w każdej chwili może znów wpaść grupa rozbitków, maruderów. Zobaczą martwych kolegów i... Postanowiła nie zdradzać swoich myśli, będzie, co ma być. Jesteśmy zdani na los. Surma stwierdził, że póki co, trzeba się kłaść, odpocząć. Nie wiadomo, ile czasu pozostało im na sen, lepiej korzystać z chwilowej ciszy. Nikt jakoś nie wyraził chęci odejścia stąd. Razem, w jadalni, było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego