Typ tekstu: Książka
Autor: Passent Daniel
Tytuł: Choroba dyplomatyczna
Rok: 2002
ogół żałowałem, że nie mam swojego ambasadora w Warszawie, który by na przykład wyjechał na lotnisko i obwiózł po Warszawie chilijskiego ministra, będącego służbowo w naszej stolicy (tak postąpiła moja córka z ministrem finansów, Eduardo Aninatem), który by wytłumaczył komu trzeba w Ministerstwie Obrony, żeby przyjąć zaproszenie dla dowódcy polskiej marynarki wojennej do złożenia wizyty w Chile, który by zdobył kilka artykułów w języku hiszpańskim o polskiej gospodarce i kulturze, żeby je zamieścić w chilijskiej prasie, który by wyciągnął od polskich przedsiębiorców odpowiedzi na zapytania z Chile, który by spowodował, żeby polscy przedsiębiorcy przyjeżdżali do Chile nie na 48 godzin, towarzysząc
ogół żałowałem, że nie mam swojego ambasadora w Warszawie, który by na przykład wyjechał na lotnisko i obwiózł po Warszawie chilijskiego ministra, będącego służbowo w naszej stolicy (tak postąpiła moja córka z ministrem finansów, Eduardo Aninatem), który by wytłumaczył komu trzeba w Ministerstwie Obrony, żeby przyjąć zaproszenie dla dowódcy polskiej marynarki wojennej do złożenia wizyty w Chile, który by zdobył kilka artykułów w języku hiszpańskim o polskiej gospodarce i kulturze, żeby je zamieścić w chilijskiej prasie, który by wyciągnął od polskich przedsiębiorców odpowiedzi na zapytania z Chile, który by spowodował, żeby polscy przedsiębiorcy przyjeżdżali do Chile nie na 48 godzin, towarzysząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego