Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 10.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Życie
Nr: 10.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wczoraj Barbara Ekwall.
Dorota Kania, Harald Kittel
Senator nie donosił SB
Sprawa życia
Wiesław Chrzanowski nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL - uznał wczoraj Sąd Lustracyjny II instancji. Sprawa senatora, który sam poprosił o zlustrowanie, zakończyła się prawomocnym wyrokiem, ale rzecznik interesu publicznego nie wyklucza wniosku o kasację.
- Spełniły się moje marzenia, chociaż czuję gorycz - mówił po decyzji sądu Chrzanowski, którego nazwisko znalazło się na tzw. liście Macierewicza. W wystąpieniu końcowym senator powiedział, że rzecznik podtrzymując oskarżenia ,wpisał się w ciąg zniesławiania". Wyznał, że sprawa ma dla niego charakter życiowy.
Tymczasem zastępca rzecznika sędzia Krzysztof Kauba nie zaprzeczył, że może wnieść apelację
Dorota Kania, Harald Kittel
Senator nie donosił SB
Sprawa życia
Wiesław Chrzanowski nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL - uznał wczoraj Sąd Lustracyjny II instancji. Sprawa senatora, który sam poprosił o zlustrowanie, zakończyła się prawomocnym wyrokiem, ale rzecznik interesu publicznego nie wyklucza wniosku o kasację.
- Spełniły się moje marzenia, chociaż czuję gorycz - mówił po decyzji sądu Chrzanowski, którego nazwisko znalazło się na tzw. liście Macierewicza. W wystąpieniu końcowym senator powiedział, że rzecznik podtrzymując oskarżenia ,wpisał się w ciąg zniesławiania". Wyznał, że sprawa ma dla niego charakter życiowy.
Tymczasem zastępca rzecznika sędzia Krzysztof Kauba nie zaprzeczył, że może wnieść apelację
wczoraj Barbara Ekwall.</><br><au>Dorota Kania, Harald Kittel</><br><br><div type="news"><br><tit>Senator nie donosił SB</><br><tit>Sprawa życia</><br><br><intro>Wiesław Chrzanowski nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL - uznał wczoraj Sąd Lustracyjny II instancji. Sprawa senatora, który sam poprosił o zlustrowanie, zakończyła się prawomocnym wyrokiem, ale rzecznik interesu publicznego nie wyklucza wniosku o kasację.</><br><br>- Spełniły się moje marzenia, chociaż czuję gorycz - mówił po decyzji sądu Chrzanowski, którego nazwisko znalazło się na tzw. liście Macierewicza. W wystąpieniu końcowym senator powiedział, że rzecznik podtrzymując oskarżenia ,wpisał się w ciąg zniesławiania". Wyznał, że sprawa ma dla niego charakter życiowy. <br>Tymczasem zastępca rzecznika sędzia Krzysztof Kauba nie zaprzeczył, że może wnieść apelację
