będzie coś działo, że się na coś pójdzie, tak jak do kina czy do teatru. Każdy przyjdzie i będzie reprezentował siebie samego jako przybysz. Gdy wejdzie, inni powiedzą: "O, patrzcie. I ten przyszedł". Zostanie przywrócona jakaś funkcja człowieka towarzysko-osobista i indywidualna, bo o ile zgromadzeni w obozie internowani są masą, o tyle zgromadzeni na <page nr=238> odczycie słuchacze będą zawsze poszczególnymi osobami, które specjalnie się ubrały i specjalnie przyszły.<br>Pozycja moja od momentu, gdy rozeszła się wieść o odczycie, niezwykle wzrosła. Chodzą wieści, że jestem człowiekiem wybitnym, o niezwykłej mądrości, który uświadomi wszystkich w kwestiach niezwykle dla człowieka ważkich i istotnych. (Jeden