byłem<br>proszony do księżnej... żeby trzeci dyskurs o piramidach<br>mieć... a ja wolałem swoim... Rodaczkom to miasto<br>przybliżyć... miasto, gdzie Dante i Beatrycze...<br>Z ulicy rozśpiewanym i roztańczonym wężem wpadają maski<br>i maszkary. ROZWÓDKI giną w tłumie; Poeta wychodzi<br>przed pałac. Odgłosy zabaw. Sam. Naraz podbiega doń<br>drobna DZIEWUSZKA w masce. &lt;page nr=182&gt;<br><br><br><br>DZIEWUSZKA tonem prośby Prego, Signore...<br>SŁOWACKI z uśmiechem dobroczyńcy Sono straniero...<br>Polacco... poveretta...<br>DZIEWUSZKA wskazując na siebie palcem Io niente<br>padre, niente madre...<br>SŁOWACKI do siebie Typowa florencka sierotka... (do<br>DZIEWUSZKI) Poverina! (szuka cukierków, znajduje<br>jeden, wręcza go) Qual e il suo cognome?<br>DZIEWUSZKA jakby nie rozumiała, rozkłada rączki.<br>SŁOWACKI