Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Tak po mojemu - mówi Martyna, starając się nadać głosowi cwaniackie brzmienie - to nasza gwiazda nieźle popierdala po nieboskłonie. I nic!
Wybuchamy śmiechem, strzela następny korek...

Mimo apokaliptycznych przeczuć i dreszczy nie miałem przecież gotowego konceptu na pogrzeb papieża. O nie, w tym jednym się różniłem od setek polskich publicystów wszelkiej maści, których szuflady są pełne pośmiertnych wspomnień o Janie Pawle. Nie, nie byłem jak redaktorzy wszystkich telewizji, którzy mają już ramówki przygotowane na wypadek "dnia zero" i zestawy gości, gotowych na jeden dzwonek telefonu zjawić się w zaimprowizowanym niby-studiu. Nie byłem jak spikerzy wiadomości ćwiczący przed lustrem odpowiednio nabożne i
Tak po mojemu - mówi Martyna, starając się nadać głosowi cwaniackie brzmienie - to nasza gwiazda nieźle popierdala po nieboskłonie. I nic!<br>Wybuchamy śmiechem, strzela następny korek... <br><br>Mimo apokaliptycznych przeczuć i dreszczy nie miałem przecież gotowego konceptu na pogrzeb papieża. O nie, w tym jednym się różniłem od setek polskich publicystów wszelkiej maści, których szuflady są pełne pośmiertnych wspomnień o Janie Pawle. Nie, nie byłem jak redaktorzy wszystkich telewizji, którzy mają już ramówki przygotowane na wypadek "dnia zero" i zestawy gości, gotowych na jeden dzwonek telefonu zjawić się w zaimprowizowanym niby-studiu. Nie byłem jak spikerzy wiadomości ćwiczący przed lustrem odpowiednio nabożne i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego