Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
pałały żądzą nowego podboju. Oddziały uderzeniowe, załadowane już na barki, patrzyły chciwie na białe skały Kentu, owej niedzieli wypatrując tylko pierwszej wyrwy, jakiej miało dokonać lotnictwo niemieckie. Wszystko, losy tego dnia i losy wojny, zależało od tej wyrwy i od powodzenia lotników z czarnymi krzyżami.

Nie sposób dokładnie ustalić, ile maszyn Luftwaffe puściła w tym dniu na Anglię. Niektórzy podawali ich liczbę na przeszło tysiąc, lecz to chyba przesada. Prawdopodobnie było ich około 650 do 700. Przychodziły w kilku falach, z których dwie były najsilniejsze: pierwsza w południe, druga w trzy godziny później.

Pierwsze klucze Messerschmittów zarysowały się na niebie krótko
pałały żądzą nowego podboju. Oddziały uderzeniowe, załadowane już na barki, patrzyły chciwie na białe skały Kentu, owej niedzieli wypatrując tylko pierwszej wyrwy, jakiej miało dokonać lotnictwo niemieckie. Wszystko, losy tego dnia i losy wojny, zależało od tej wyrwy i od powodzenia lotników z czarnymi krzyżami.<br><br>Nie sposób dokładnie ustalić, ile maszyn Luftwaffe puściła w tym dniu na Anglię. Niektórzy podawali ich liczbę na przeszło tysiąc, lecz to chyba przesada. Prawdopodobnie było ich około 650 do 700. Przychodziły w kilku falach, z których dwie były najsilniejsze: pierwsza w południe, druga w trzy godziny później.<br><br>Pierwsze klucze Messerschmittów zarysowały się na niebie krótko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego