Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
za burtę. Przyznać trzeba, że tworzenie neologizmów nie nastręczało kapitanowi wielkich trudności. Rosyjski szliom spolszczył według własnego systemu na szlem i nawet się nie zająknął.
Jeśli kapitanowi coś nie bardzo wydawało się zrozumiałe z tego, co posłyszał, wówczas stosował własny system: pytał każdego oficera z osobna o zdanie w danej materii. Gdy potem nie był jeszcze pewien wyniku, w postaci średniej arytmetycznej z wypowiedzi oficerów, to zapowiadał:
- Nu wie co? A? Nu ja to zrobie warunkowo.
Tym "warunkowo" kapitan uspokajał własne sumienie, że niedokładnie rozumiejąc, zrobił coś na ślepo, bo zaufał oficerowi, którego tłumaczenie najbardziej mu się spodobało.
O godzinie 14
za burtę. Przyznać trzeba, że tworzenie neologizmów nie nastręczało kapitanowi wielkich trudności. Rosyjski szliom spolszczył według własnego systemu na szlem i nawet się nie zająknął.<br> Jeśli kapitanowi coś nie bardzo wydawało się zrozumiałe z tego, co posłyszał, wówczas stosował własny system: pytał każdego oficera z osobna o zdanie w danej materii. Gdy potem nie był jeszcze pewien wyniku, w postaci średniej arytmetycznej z wypowiedzi oficerów, to zapowiadał:<br> - Nu wie co? A? Nu ja to zrobie warunkowo.<br> Tym "warunkowo" kapitan uspokajał własne sumienie, że niedokładnie rozumiejąc, zrobił coś na ślepo, bo zaufał oficerowi, którego tłumaczenie najbardziej mu się spodobało.<br> O godzinie 14
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego