Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
lepiej jest być na tym, czy na tamtym świecie".
Mogłoby się wydawać, że Mozart traktował śmierć niekiedy zbyt lekko. Gdy zmarł przyjaciel ojca, w liście do siostry uderza Wolfgang w prowokacyjny, kpiarski ton: "Śmierć doktora Niderla bardzo nas zmartwiła i mogę cię zapewnić, żeśmy strasznie płakali, szlochali, beczeli i się mazali".
Po dalszych znajomych przychodzi kolej na przyjaciół Wolfganga. Kompozytor traci towarzysza lat młodzieńczych, Heinricha Heffnera. W 1787 roku po śmierci innego z przyjaciół, doktora Siegmunda Barisaniego, notuje spontanicznie w sztambuchu: "Dzisiaj, 3-go września tego roku, miałem nieszczęście stracić nagle tego szlachetnego człowieka, najdroższego i najlepszego przyjaciela, który uratował mi
lepiej jest być na tym, czy na tamtym świecie".<br>Mogłoby się wydawać, że Mozart traktował śmierć niekiedy zbyt lekko. Gdy zmarł przyjaciel ojca, w liście do siostry uderza Wolfgang w prowokacyjny, kpiarski ton: "Śmierć doktora Niderla bardzo nas zmartwiła i mogę cię zapewnić, żeśmy strasznie płakali, szlochali, beczeli i się mazali".<br>Po dalszych znajomych przychodzi kolej na przyjaciół Wolfganga. Kompozytor traci towarzysza lat młodzieńczych, Heinricha Heffnera. W 1787 roku po śmierci innego z przyjaciół, doktora Siegmunda Barisaniego, notuje spontanicznie w sztambuchu: &lt;q&gt;"Dzisiaj, 3-go września tego roku, miałem nieszczęście stracić nagle tego szlachetnego człowieka, najdroższego i najlepszego przyjaciela, który uratował mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego