Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
klękała przed krzyżem, który wisiał nad drzwiami. Pewnej nocy Jerzyk wyszedł sam i złapali go Ukraińcy. Dobrowiczowa dzień i noc klęczała przed krzyżem, ale Jerzyk nie wrócił. Ukraińcy go ukrzyżowali. Przybili go gwoździami do deski. Dobrowiczowej nie można było docucić. Co otworzyła oczy i spojrzała na krzyż, to z powrotem mdlała. Nie pozwalała się podnieść z podłogi. Leżała krzyżem, a wszyscy przy niej klęczeli. Wydawało się, że to ją ukrzyżowano.

Dobrowiczowie musieli uciekać. Marek zawiózł mnie z powrotem do gospodyni, która piekła kiedyś dla nas chleb. Tam przyszedł po mnie Umek. Jego ojciec był stryjecznym bratem mojej mamy, mieli w Rożyszczu
klękała przed krzyżem, który wisiał nad drzwiami. Pewnej nocy Jerzyk wyszedł sam i złapali go Ukraińcy. Dobrowiczowa dzień i noc klęczała przed krzyżem, ale Jerzyk nie wrócił. Ukraińcy go ukrzyżowali. Przybili go gwoździami do deski. Dobrowiczowej nie można było docucić. Co otworzyła oczy i spojrzała na krzyż, to z powrotem mdlała. Nie pozwalała się podnieść z podłogi. Leżała krzyżem, a wszyscy przy niej klęczeli. Wydawało się, że to ją ukrzyżowano.<br><br>Dobrowiczowie musieli uciekać. Marek zawiózł mnie z powrotem do gospodyni, która piekła kiedyś dla nas chleb. Tam przyszedł po mnie Umek. Jego ojciec był stryjecznym bratem mojej mamy, mieli w Rożyszczu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego