złagodzenie sankcji. - Przewodniczący komisji nie uwzględnił moich protestów, że komisja nie ma takich uprawnień. Pozostało to poza protokołem. Po raz kolejny nie zapisano tego, że doszło do manipulowania prawem -ępowiedział nam Różański. Według niego, Dochnal zdecydował się zeznawać, licząc na interwencję komisji w toczącym się wobec niego śledztwie.<br>Pełnomocnik Dochnala, mec. Piotr Kruszyński powiedział dziennikarzom, że po deklaracji komisji liczy na to, że prokuratura nie będzie wnioskować o przedłużenie aresztu dla jego klienta. - Byłem absolutnie za tym, by D. nic nie mówił, ale przy takiej deklaracji politycznej komisji musiałem zmienić taktykę obrony. Nie wyobrażam sobie, by prokuratura bądź sąd, który będzie