wyszukiwał zamożnych i sławnych klientów dla międzynarodowej siatki prostytutek - twierdzi wczorajsza paryska gazeta "Liberation". Pisze, że to Fibak zaproponował Robertowi De Niro skorzystanie z usług luksusowych cór Koryntu. Co więcej, Polak werbował za oceanem ładne, zgrabne i chętne kandydatki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Korespondencja z Paryża&lt;/&gt;<br><br>- Te zarzuty są bezpodstawne i wprost skandaliczne - twierdzi mecenas Pierre Olivier Sur, obrońca Wojciecha Fibaka.<br><br>We Francji od ponad roku toczy się śledztwo w sprawie siatki luksusowych prostytutek. Zorganizował ją podobno słynny fotograf Jean-Pierre Bourgeois. Wciągał dziewczęta, obiecując im udział w filmach. Bourgeois najpierw je fotografował, później zmuszał do uprawiania miłości. Sędzia Frederick N'Guyen wsadził go do więzienia