zaraz</><br> <br><intro>Światowe media nie mają wątpliwości: nowy biskup Rzymu zmieni przestarzałą etykę seksualną Wojtyły. Mylą się. Nowy papież nie zrobi rewolucji. Nawet nie dlatego, że nie chce, ale dlatego, że nie może.</><br> <br>Zniesienie obowiązkowego celibatu księży, kapłaństwo kobiet, dopuszczenie rozwodów, akceptacja środków antykoncepcyjnych - to zadania, jakie dla przyszłego papieża formułują media na całym świecie. Publicyści coraz częściej zachłystują się w przepowiedniach, co nowy - oczywiście liberalny - biskup Rzymu może zmienić. I na zachłystywaniu się skończy. <br>Wbrew temu, co sądzą dziennikarze, zakres władzy papieskiej ograniczają Pismo Święte, Tradycja i Magisterium Kościoła, czyli nauczanie papieży. Kolejny nie ma prawa odrzucać tego, co głosili poprzednicy