cztery punkty. <gap><br><br><tit>Powiedzieli "Rzeczpospolitej"</><br><br><div1 type="comm"><br><br><tit>Anatolij Kinach, były premier Ukrainy, kandydat na prezydenta</><br><br>- Jestem bardzo zmartwiony tym, że kampania wyborcza zamiast być walką intelektualną, ideologiczną i programową, przekształca się w prawdziwą wojnę. To efekt stosowania czarnej propagandy, brudnych chwytów politycznych i nacisków administracyjnych, a także braku równego dostępu wszystkich kandydatów do mediów. W trosce o to, by wybory były demokratyczne i uczciwe, podpisałem z Wiktorem Juszczenką specjalne porozumienie. Zaprosiliśmy do współpracy innych kandydatów.</><br><br><div1 type="comm"><br><br><tit>Wołodymyr Połochało, politolog</><br><br>- O incydencie z Janukowyczem powiem krótko: prowokacja. Szybkie oskarżenie zwolenników opozycyjnej Naszej Ukrainy o zamach na premiera to nic innego, jak chęć skierowania uwagi z zatrucia