wzajemnej<br>wrogości, co na forum społecznym przybrało postać konfliktu pokoleń.<br>Freud głosił bowiem koncepcję "kompleksu Edypa", zgodnie z którą każdy<br>chłopiec musi odczuwać silny pociąg seksualny w odniesieniu do własnej<br>matki, zaś nieufność i niechęć w stosunku do ojca, a także i tego<br>wszystkiego, co "ojciec" rozumiany już nieco bardziej metaforycznie <br>reprezentuje, a więc ciągłości kulturowej, tradycji czy wiary<br>religijnej. Nieprzypadkowo przecież liczne ruchy artystyczne i<br>kulturowe tamtego okresu, takie jak dadaizm, surrealizm czy futuryzm,<br>otwarcie głosiły wrogość wobec religii i całego dotychczasowego dorobku<br>kultury europejskiej, deklarowały chęć zerwania wszelkich związków z<br>tradycją (por. słynne hasło: "spalić muzea!") czy formułowały apologie