Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Pomorska
Nr: 31.1
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1997
tygodnie, miesiąc i zwykle rozdaje. Bratowa - też nauczycielka, zawsze gdy przyjedzie do Mroczna coś sobie upatrzy i dzięki wspaniałomyślności ich wykonawcy uskładała już sobie całą kolekcję. Pan Bernard zaś marzy o modelinowym dziele, które powinno stać się ukoronowaniem jego plastycznej pasji. Ma to być wieża. Wysoka na 80 cm, może metr, z 4-5 kondygnacjami, o powierzchni 30 na 60 cm. Jest to robota na dwa lata skromnie licząc. Pokazał mi „bloki skalne”, z których powstanie budowla i już po tych fragmentach widać, że będzie to istny majstersztyk sztuki budownictwa obronnego. Na razie lepi ludziki, które zapełniać będą zamek
tygodnie, miesiąc i zwykle rozdaje. Bratowa - też nauczycielka, zawsze gdy przyjedzie do Mroczna coś sobie upatrzy i dzięki wspaniałomyślności ich wykonawcy uskładała już sobie całą kolekcję. Pan Bernard zaś marzy o modelinowym dziele, które powinno stać się ukoronowaniem jego plastycznej pasji. Ma to być wieża. Wysoka na 80 cm, może metr, z 4-5 kondygnacjami, o powierzchni 30 na 60 cm. Jest to robota na dwa lata skromnie licząc. Pokazał mi „bloki skalne”, z których powstanie budowla i już po tych fragmentach widać, że będzie to istny majstersztyk sztuki budownictwa obronnego. Na razie lepi ludziki, które zapełniać będą zamek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego