Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 9
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ptakom. Pokrycie nią zabezpiecza też przed unoszeniem się przykrych zapachów. Po zakończeniu eksploatacji, wysypisko ma zostać przykryte kolejną warstwą uszczelniającą, a na wierzchu będą zasadzone krzewy.

A bomba tyka...

Nie wiadomo kiedy Podhale doczeka się nowoczesnego wysypiska. Mieszkańcy Waksmunda narzekają, że z jednej strony mają już nowotarska oczyszczalnię ścieków, która miała być bardzo nowoczesna, a zasmradza całą okolicę, obok planowana jest spalarnia osadów, a teraz z drugiej strony będzie także śmietnik. Boją się, że nowoczesne plany pozostaną tylko na papierze.
- Nie ustąpimy, za miesiąc możemy wskazać władzom PZG dobre miejsce na lokalizację wysypiska - uważa Mirosława Mroszczak. - Na razie nie mogę powiedzieć
ptakom. Pokrycie nią zabezpiecza też przed unoszeniem się przykrych zapachów. Po zakończeniu eksploatacji, wysypisko ma zostać przykryte kolejną warstwą uszczelniającą, a na wierzchu będą zasadzone krzewy.<br><br>&lt;tit&gt;A bomba tyka...&lt;/&gt;<br><br>Nie wiadomo kiedy Podhale doczeka się nowoczesnego wysypiska. Mieszkańcy Waksmunda narzekają, że z jednej strony mają już nowotarska oczyszczalnię ścieków, która miała być bardzo nowoczesna, a zasmradza całą okolicę, obok planowana jest spalarnia osadów, a teraz z drugiej strony będzie także śmietnik. Boją się, że nowoczesne plany pozostaną tylko na papierze.<br>- Nie ustąpimy, za miesiąc możemy wskazać władzom PZG dobre miejsce na lokalizację wysypiska - uważa Mirosława Mroszczak. - Na razie nie mogę powiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego