jesteśmy niewinni, <br>mamy kły, paznokcie, pięści, <br>broniliśmy się zaciekle i <br>przegraliśmy; zwycięstwo <br>leżało w zasięgu westchnienia.</> <page nr=47><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>DOŻYWOCIE</><br>Już ustały tamte cierpienia. <br>Umilkł płacz. W starym albumie <br>widzisz twarz żydowskiego dziecka <br>na kwadrans przed śmiercią. <br>Masz suche oczy. Nastawiasz wodę <br>na herbatę, jesz jabłko. Będziesz żył.</> <page nr=48><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>SZUKAJĄC MIARY</> <br>Szukając miary w miękkim jak chleb <br>cesarstwie, w ciemnym brzuchu ryby, <br>gdzie pływasz niezręcznie jak <br>kosmonauta, szukając miary tam, gdzie <br>krąży tylko jastrząb nudy, sędzia <br>o małej głowie i silnym dziobie <br>z ołowiu, szukając miary w chłodnym <br>cieniu czasów nadchodzących, na <br>stopniach wykutych w granicie <br>i zarosłych trawą, szukając <br>miary może tworzysz miarę.</> <page nr=49><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>KIERKEGAARD