Typ tekstu: Książka
Autor: Szczypiorski Andrzej
Tytuł: Początek
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1986
przy żółtym, giemzowym buciku.
- Najpierw pan zobaczy, potem trzeba się rozmówić.
- Może falsyfikat? - powiedział krawiec. - Jest taki jeden łobuziak w Częstochowie, który robi miniatury na mendle. - Pana przecież nie można oszukać - odparł Pawełek szczerze. - Pan się na tym zna lepiej od starych kolekcjonerów.
- To się rozumie - rzekł Kujawski. - Starzy kolekcjonerzy mieli do czynienia z porządnymi ludźmi. To były przedwojenne czasy. Teraz jest inny duch w narodzie. Dobrze! Ale jutro nie mogę, mam spotkanie z ważnym klientem. Niech pan Pawełek pojutrze się umówi.
- Jutro pan Apolinary coś innego kupuje? - spytał Pawełek.
Kujawski wybuchnął śmiechem.
- Gdzie tam! Biorę miarę na bryczesy od jednego
przy żółtym, giemzowym buciku.<br>- Najpierw pan zobaczy, potem trzeba się rozmówić.<br>- Może falsyfikat? - powiedział krawiec. - Jest taki jeden łobuziak w Częstochowie, który robi miniatury na mendle. - Pana przecież nie można oszukać - odparł Pawełek szczerze. - Pan się na tym zna lepiej od starych kolekcjonerów.<br>- To się rozumie - rzekł Kujawski. - Starzy kolekcjonerzy mieli do czynienia z porządnymi ludźmi. To były przedwojenne czasy. Teraz jest inny duch w narodzie. Dobrze! Ale jutro nie mogę, mam spotkanie z ważnym klientem. Niech pan Pawełek pojutrze się umówi.<br>- Jutro pan Apolinary coś innego kupuje? - spytał Pawełek.<br>Kujawski wybuchnął śmiechem.<br>- Gdzie tam! Biorę miarę na bryczesy od jednego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego