Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
młodzieży studenckiej wytłumaczyć, że wtedy edukacji na wyższym poziomie nie musiało towarzyszyć podejmowanie pracy zarobkowej i mało kto zaprzątał sobie głowę wprawianiem się w sytuacje rywalizacyjne. Okres studiów przypominał przeto inkubator przedłużający w sposób naturalny licealną młodość.

Nic dziwnego, że w owym czasie, czyli w latach 60. i 70., studenci mieli czas i ochotę, by zajmować się kulturą - już to artystyczną, już to rozrywkową. Nic dziwnego poza tym, że środowiska studenckie właśnie stały się awangardą zjawiska zwanego kulturą młodzieżową. Zrazu była to kultura wzorowana na paryskich piwnicach artystycznych, potem udawała trochę nowojorskie kluby, by wreszcie w dekadzie gierkowskiej przejść w fazę
młodzieży studenckiej wytłumaczyć, że wtedy edukacji na wyższym poziomie nie musiało towarzyszyć podejmowanie pracy zarobkowej i mało kto zaprzątał sobie głowę wprawianiem się w sytuacje rywalizacyjne. Okres studiów przypominał przeto inkubator przedłużający w sposób naturalny licealną młodość.<br><br>Nic dziwnego, że w owym czasie, czyli w latach 60. i 70., studenci mieli czas i ochotę, by zajmować się kulturą - już to artystyczną, już to rozrywkową. Nic dziwnego poza tym, że środowiska studenckie właśnie stały się awangardą zjawiska zwanego kulturą młodzieżową. Zrazu była to kultura wzorowana na paryskich piwnicach artystycznych, potem udawała trochę nowojorskie kluby, by wreszcie w dekadzie gierkowskiej przejść w fazę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego